poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Co robić po ugryzieniu komara

Jak się ratować kiedy już zostaliśmy pogryzieni, zwłaszcza w miejscach gdzie swędzące i zaczerwienione bąble są absolutnie niewskazane? Chciałoby się, żeby komary to były ot tam takie, bzykające owady. Skubane potrafią jednak ugryźć na środku czoła, w nos, gdzieś koło oka, narobić prawdziwego spustoszenia estetyki na odsłoniętym brzuchu, czy innych miejscach, które mają lepsze zastosowania niż być pastwiskiem dla krwiożerczych bestii, tych małych, cholernych, komarów.

No niestety, czeka nas chwila izolacji od otoczenia i zastosowania wywarów gotowanych w occie z liści orzecha włoskiego, liści laurowych, czeremchy, mięty lub pelargonii. Spirytus salicylowy, którego nie polecam pić, a jedynie posmarować gdzie trzeba, pamiętając, by nie były to zbyt delikatne miejsca skóry, bo można sobie jeszcze więcej szkody narobić. Może lepiej niech to będzie sok z cytryny, a jeszcze lepiej olejek eukaliptusowy.

Można się okładać plasterkami ziemniaka, cebuli lub smarować rozcieńczonym amoniakiem. Normalne tortury. Jeśli ktoś zna prawdziwą historię Inkwizycji, a nie te bujdy na resorach o milionach stosów, to wie, że traktowała ludzi łagodniej od tego koszmaru, jaki potrafią nam zgotować nie znające litości, krwiopijne komary. Na pociechę mogę podpowiedzieć, że zbawiennym może okazać się olejek waniliowy do ciast. Łagodzi udręki, a przy tym nie odstrasza ludzi.

To wcale nie jest głupi żart z tą Inkwizycją. Generalizując, służyła uniewinnianiu ludzi z oskarżeń o czarostwo i inne przestępstwa, nie tylko natury duchowej. Grubo ponad 90% uniewinnień, około 30tys. skazanych na przestrzeni kilkuset lat. W tym samym okresie sądy świeckie skazywały wszystkich przez wzgląd na oszczędności, a lincze dokonywały dosłownej masakry. Bez sądów ginęli głównie ci, których oskarżano o homoseksualizm. Nie będę tutaj pisał komu naprawdę zawdzięczamy tolerancję i inne wartości, które pozwalają nam normalnie żyć. Wspomnę tylko, że w tamtym czasie marzeniem było dostać się pod opiekuńcze skrzydła Inkwizycji. Większość pomysłów jakie stosowała, ma zastosowanie w dzisiejszym sądownictwie. Dla zainteresowanych podaję ciekawy tekst o Inkwizycji.

Przypominam jednak, że pisze tutaj o komarach. Niezależnie od naszego zdania na temat Inkwizycji, chcę uwidocznić okrucieństwo jakim kierują się te, wydawałoby się, niewielkie owady, a na które nie możemy sobie pozwolić.

2 komentarze:

  1. http://blog.aptekaotc.pl/siedem-sposobow-na-komary blog o zdrowiu wpis o komarach

    OdpowiedzUsuń
  2. komary, jak sobie przypomnę, ze właśnie się znowu zacznie to brrrr... niech zima wraca

    OdpowiedzUsuń